poniedziałek, 9 czerwca 2014

Więc....

          Więc... Niektórzy z was zastanawiają się czemu na blogu .. prawie rok nie ma żadnego posta ani nic.
Nie będę zwalać na szkołę i obowiązki, bo przecież miałam ferrie, święta, długi weekend... Ogólnie to zaczęło się od coraz mniejszej ilości komentarzy ... później pod ostatnim postem żadnego nie było. Nie rozumiałam co robię nie tak. Może po prostu muszę poczekać? No i czekałam. 1 miesiąc, 2 miesiąc, 4, 5 ... pewnego dnia "przypomniałam" sobie o blogu i postanowiłam wejść.. Niestety .. nadal pustka. Jeśli robię coś źle to mi napiszcie pod tym postem, a spróbuję dopracować opowiadania :) I dzisiaj też wchodzę ... dalej nic. Chciałam świętować rok bloga, ale ... wyszło jak wyszło. Postaram się w ten weekend dopracować rozdział i go dodam ... w niedzielę? Ale musicie zrozumieć, że było mi trochę przykro jak było 0 komentarzy przez tak długi okres czasu. "A przecież tak dobrze szło". Chociaż, nie tylko komentarze "zawaliły", ale również moja współpraca z Alex. Nie odpowiadała jak pisałam do niej na gg, w szkole też była dla mnie chłodna. Możliwe, że po prostu źle ją zrozumiałam, ale no cóż stało się. Ostatnio nawet ze sobą gadamy. Na wycieczce było wręcz wspaniale ^^.
           Więc tak jak mówiłam postaram się dodać rozdział w tą niedzielę ( 15.06). Mam nadzieję, że blog znów zacznie dobrze funkcjonować, tak jak na początku. Jutro zdaję chemię na 4, więc trochę będę mieć nauki, bo do tego jeszcze niemiecki dochodzi .. Muszę porozmawiać z panią z maty i infy.. Jeszcze raz przepraszam..

Trzymajcie się :*
~Asia :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz